Trudne spotkanie z GKS-em

Trudne spotkanie z GKS-em

Założenia taktyczne przed meczem z GKS-em to obrona w strefie niskiej i czekanie na kontrę. W pierwszej połowie meczu zawodnicy dobrze współpracowali ze sobą w obronie – utrzymywali odpowiednie odległości, co pozwoliło na dobre zagęszczenie strefy przed polem karnym, w konsekwencji GKS nie miał pomysłu, jak oddać strzał na naszą bramkę. Jeśli chodzi o nasze akcje ofensywne, to były to pojedyncze próby zagrania piłki do szybkiego napastnika. Właśnie takie jedno podanie, adresowane na połowę przeciwnika, złapał bramkarz drużyny z Katowic - ok. metra za linią pola karnego – tylko sędzia wie, dlaczego tego nie odgwizdał – bardzo szkoda takiej sytuacji, bo byłaby to idealna szansa na strzelenie bramki. Niestety w końcówce pierwszej połowy straciliśmy bramkę – tyle, że nie po dobrej akcji GKS-u - a przez przypadkowe trafienie samobójcze. Granie w takim ustawieniu to była dla nas nowość, a chłopakom należą się słowa pochwały za realizację założeń w ok. 70% w pierwszej połowie. Plan na drugą połowę nasi zawodnicy realizowali do momentu utraty drugiej bramki. Zła decyzja naszego pomocnika, zamiast zagrać piłką na zewnątrz lub do przodu, to niepotrzebnie skierował piłkę do bramkarza, który nie trafił czysto i GKS-a podwyższyła na 0:2 - kolejny raz pomogliśmy przeciwnikowi. Po tej akcji zaczęliśmy atakować pozycyjnie – jednak nasza gra wyglądała dobrze jedynie momentami. Panowie, zdaje sobie sprawę, że GKS to prawdopodobnie najsilniejszy przeciwnik w naszej lidze i mecz należał do tych z gatunku trudnych, ale żeby zacząć zdobywać punkty, musimy wskoczyć na maksimum swoich możliwości – przyspieszać grę poprzez granie na jeden, dwa kontakty, bo przecież to potrafimy.

pozdrawiam
WK

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości